Piękny czerwcowy ślub i wytworne przyjęcie na Zamku w Korzkwi zapiszą się w pamięci Ani i Wojtka na zawsze. Dla mnie ich Wielki Dzień pozostanie również niezapomniany ze względu na 40-stopniowy upał i natarczywe komary, którym najwyraźniej zabawa na zamku również się bardzo podobała… Daliśmy jednak radę… 😉 Zapraszam do obejrzenia galerii.
Już jest! Plener, którego efektu sam nie mogłem się doczekać… Zanim jednak przejdę do zdjęć, może najpierw nieco informacji o samym pomyśle i przygotowaniach do tego przedsięwzięcia. A było to tak…
Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków strażaka
Uroczyście ślubuję
Być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia – nawet z narażeniem życia.
Wykonując powierzone mi zadania,
Ślubuję
przestrzegać prawa, dyscypliny służbowej oraz wykonywać polecenia przełożonych.
Ślubuję
strzec tajemnicy państwowej i służbowej, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej.