Ślub Karoliny i Michała miał być kameralny i skromny. Bez wielkich przygotowań i zbędnego szumu. Tylko ceremonia w klimatycznym kościele na Skałce i skromne przyjęcie dla najbliższych, na które Państwo Młodzi mieli dotrzeć dorożką. Dzień był słoneczny i ciepły, ślub wzruszający i piękny, Karolina i Michał szczęśliwi, a ich skromne, rodzinne przyjęcie zamieniło się w huczną zabawę do białego rana.

Month październik 2013
Ostatni wakacyjny weekend to data, na którą długo czekaliśmy. 31 sierpień oznaczał bowiem dla nas kolejną podróż do Austrii. Tym razem na zaproszenie Veroniki i Martina. Świadomość, że spośród wielu fotografów (i mimo dzielących nas kilkuset kilometrów) wybrano właśnie mnie, jest ogromnym wyróżnieniem, za co serdecznie po raz kolejny dziękuje. Ślub Veroniki i Martina był nie tylko okazją do wyjazdu z Polski, ale również ciekawym doświadczeniem pokazującym jak różne od naszych są ślubne zwyczaje Austriaków.